Na pocieche warto cos zakupic...

...a poniewaz pan Pluszowy jest nazwijmy to przezorny wrecz do przesady,to w centrum bylismy jakies poltorej godziny wczesniej niz wizyta w klinice.Dlatego znalazl sie czas na co?Oczywiscie odwiedzenie ulubionych funciakow choc musze przyznac,ze nie zdazylam sie rozejrzec a tu trzeba bylo juz isc...Ale cos tam zdazylam lapnac w tym najwiekszym z duzych,ktorego foty chyba widzieli juz wszyscy moi goscie-na bloxie albo na forum scrappassion:)))Najfajniejsze w tym sklepie jest to,ze przy tym ogromie rzeczy jakie tam maja za kazdym razem maja cos nowego,innego,cos czego wczesniej nie bylo.
Ale na temat:)na pierwszy ogien druciki do wyrobu bizu,



recznie ozdabiane nieduze kawalki papierow,ciezko bylo sie zdecydowac bo wystepuja w roznych gamach kolorystycznych,



Baza do zrobienia mini albumiku scrapowego(ja kupilam dla kazdego z elementow osobno gdyz mam zamiar na czynniki pierwsze rozebrac:) tez byly chyba 4 warianty



alfabety z cyferkami na falistej,blyszczaczej tekturce



I papiery idealne na kartki-tez byly rozne kolory i nie wiem dlaczego nie wzielam zolto-pomaranczowych lub rozowych...tez:)



Generalnie pocieszyc sie musialam,choc z przyczyn ode mnie niezaleznych pocieszalam sie wczesniej,niz sie dowiedzialam ze pocieszenia owego bede potrzebowala:)Nie zdazylam juz do swojej pasmanterii ktora mialam w planach i tesknym okiem patrzylam w jej kierunku;jednak wyszedlszy od ,,dochturow" bylam ledwie zywa...i jakos nie mialam juz na nic ochoty.Moje obawy okazaly sie sluszne bo badanie bolalo jak cholera.W kazdym razie wiem juz co wiedziec chcialam,z tym ze teraz czeka mnie dalsza czesc,miejmy nadzieje juz ta szczesliwa:)Wybaczcie ze pisze takimi zagadkami,ale wszystko to jest zbyt...osobiste zeby o tym pisac,przynajmniej teraz.
Wczoraj z powodu zlego samopoczucia(towarzyszy mi jeszcze troche dzisiaj)nie pochwalilam sie swoimi zakupkami co jest conajmniej skandaliczne:)))

Dzis rano po pracy capnelam jeszcze zestaw literkowo-cyferkowy nad ktorym ,,kraze" juz kilka dni:)



Chwala najwyzszemu skonczyly sie wakacje i wrocilo moje przeukochane ,,dzien dory tvn" bo juz zaczynalam swirowac!!:)