...ktore daja czadu dnia kazdego.Brrr,mam gesia skorke na sama mysl o tym ze tak zostanie przez najblizsze miesiace.Poza tym musze zaopatrzyc sie w wiekszy parasol dla wiekszego komfortu:)Rowniez psychicznego:)Moze nawet pan Pluszowy sie zmiesci wtedy:P
Dlatego ratuje swoje zszargane nerwy jak moge oczywiscie....szopingujac:)I tak motylki,wspomnienie lata staly sie moja wlasnoscia
soczyscie kolorowe borderki;
i przecudne literkowe stempelki.Najpiekniejsze ze wszystkich jakie mam:)Nastepna karteczka bedzie juz z ich udzialem;tu nie ma dwoch zdan:)
Mam jeszcze w lodowce pol blaszki pysznego cheesecake'a;do tego najprawdziwsza goraca czekolada-kto chetny?Zapraszam:)
Challenge #714 Not A Card
6 godzin temu
8 komentarzy:
Bardzo ładne zakupki:) A na ciasto i gorącą czekoladę chętnie się skuszę:) uwielbiam wszystko co czekoladowe;)
na ciastko to ja sie lapie ,szkoda ze nie mozna siegnac po kawalek ;-) chyba bym nie mogla mieszkac w krainie deszczowcow ,z moich oczu laloby sie chyba tak samo jak z tego nieba ;-)
śliczne kartki, bawiłam się kiedyś w produkcje kartkową ale jak się im przyglądałam to były jakieś takie wymęczone a Twoje.. po prostu cudo
no i ciut zgłodniałam czytając Twoje wpisy :-)
serdeczne pozdrowienia Ewa
U mnie też pogoda nijaka :(
Chętnie bym się skusiła na ciacho i gorącą czekoladę :)))
Ty, to robisz nam smaki nie dość, że smakowe, to jeszcze duchowo-wzrokowe :PP
Ja na ciacho bardzo chetnie,szkoda ze tak daleko.Na pocieszenie u nas w Londku pogoda tez do kitu,no coz taki urok.Pozdrawiam i zycze lepszej pogody Tobie i sobie.
Chwilkę mnie nie było...a tu tyle zmian Basieńko :0)
Nowy blog , oprawa...no i chyba zmieniałaś nieco kierunek twórczy:)
Na szczęscie wszystko nadal piękne:)
Pozdrawiam:)
Lubie tu zaglądać zdecydowanie bardziej niż na bloxa, może to za sprawą wystroju i przejrzystości? ;) Zawsze z wielką ciekawością oglądam Twoje zakupki i też troszkę zazdroszczę tak cudnych rzeczy:) Pozdrawiam cieplutko i oczywiście twórczo:)
Prześlij komentarz