Wczoraj mialy miejsce dwie-jedna to zmiana koloru na glowie na taki
Przyznam szczerze ze podoba mi sie bardzo:)Rozne mialam juz kolory na glowie,po blondach przyszedl czas na cos innego:)
Druga zmiana to ewidentne postepy w nauce jazdy;nie uwierzycie (bo ja wciaz nie dowierzam) ale wczoraj grzalam AUTOSTRADA na piatym biegu!!!! Normalnie wiater we wlosach i snieg prosto w przednia szybe jakowoz zaczelo wtedy sypac.Normalnie jestem w ekstazie,po pierwsze nie wjechalam na zaden kraweznik,autko co prawda stanelo ale tylko raz pod mega gorke i stalo sie to zaraz po tym,jak zaparkowalismy tylem pod osrodkiem egzaminacyjnym spod ktorego bede musiala wyjechac w owym sadnym dniu.Jazda pod gorke jest umiejetnoscia niezbedna w tym miescie,poniewaz scisle centrum wyglada tak;
To uliczka tuz obok miejsca w ktorym mieszkalismy na samym poczatku;na szczycie tej gorki jest jedna szerokosc uliczki i jeszcze jeden taki podjazd w gore-masakra normalnie.Generalnie jednak juz teraz wiem,ze tego wszystkiego jestem w stanie sie nauczyc;chyba zyskalam w koncu pewnosc siebie i nie reaguje wytrzeszczem oczu na kazda nowa wiesc:) Takze bedzie super i wiem ze dam rade:) W przyszlym tygodniu mam dwie lekcje we srode i w piatek.Teraz tylko nauka do teoretycznego i jakos go zdac.
Jupppi:))
Color Throwdown Countdown #820
1 dzień temu
8 komentarzy:
uuu - gratulacje! i koloru włosów i piątego biegu... pamiętam co to za frajda była jak pierwszy raz wrzuciłam "piątke" :-)
a jazda po górkę... - no nic fajnego, ale to też umiejętność u mnie podstawowa i jako pierwszą musiałam ją nabyć na jeździe, wszak mieszkam na górce jeszcze większej niż ta pokazana :-)
koniecznie musisz się pokazać w nowym kolorze - koniecznie :) (bo ciekawa jestem bardzo - jakoś nie potrafię chyba sobie wyobrazić w tej chwili)
A ja tu nic ciekawego nie widzę, kolorek faktycznie śliczny. Ale gdzie jest Twoja twarzyczka w nim, się pytam, gdzie???
Z jazdą pod górkę też na początku miałam problemy- bo mi samochód nie chciał jechać. Eeeee tam naumiesz się. Trzymam kciuki.... i "żądam" twarzyczki z kolorkiem.
No pewnie, że dasz radę! Trzymam mocno kciuki za Ciebie! :)
Nowy kolor, jazda autostradą? To ja zapraszam po niespodzianke do siebie :D
www.robotkoweroznosci.blox.pl
Właśnie właśnie ja też bym chciała zobaczyć jak się prezentujesz w nowym kolorze włosków:) No i gratuluję postępów w umiejętnościach motoryzacyjnych! Oby tak dalej:)
Basiu, a gdzie zdjęcie w nowym kolorku :), cieszę się ogromnie, że masz takie postępy w jeździe, teraz już będzie tylko lepiej :), a drogi faktycznie "super" :).
Pokazałabyś się w tym kolorze!!! :)))
Co do górki... pobij ją ;)
Prześlij komentarz