Skonczylam.Szybko poszlo i w przyszlym tygodniu wyruszaja w droge.
Jak widac w ruch poszedl najnowszy nabytek czyli dziurkacz serduszkowy i cudne papiery Paper Cellar.Cudne,bo z duza iloscia przybrudzonego rozu...:)A wczoraj w charity shopie wynalazlam takie cos-slodkie,kroliczkowe kartko-rameczki.Kartka w miejscem na zdjecie...Mysle jakby to wykorzystac....kreatywnie:)
I I dwie farbki akrylowe na poczatek.
Dziekuje Wam za mile i cieple komentarze pod poprzednim postem.Nawet nie wiecie jak dodajecie mi skrzydel:)
Teraz trzymajcie kciuki (znowu:P).
Nie chcialabym byc w skorze Pejtoon....przeciez bedzie musiala wybrac tylko 3 osoby:)) Jakkolwiek nie wybierze,podziwiam ja za rozkrecenie tak duzego przedwiewziecia:)
Pozdrawiam cieplutko zuczki drogie:))
8 komentarzy:
Piękne karteczki:) Świetnie pasują te papiery...A farbki na co Ci? Co będziesz mazać??
Urocze "mamowe" karteczki!
Śliczne te karteczki.
Świetne te karteczki!
Przepiekne sa te kartki...
Karteczki są przesłodkie !!!
Mamine karteczki są śliczne :) a rameczki na pewno kreatywnie wykorzystasz :)
Basiu karteczki są cudne :).
Prześlij komentarz