Bo pokazac mam co:))
Sprawe zalatwilam raz-dwa,wiec byl czas i mozliwosci zeby wejsc w koncu do tego sklepu.Ostatnio bylam tam kiedy szukalam promarkerow;skonczylo sie na wyjsciu z fochem bo chlopina cos zaczal gledzic o drozyznie itd....:)Dzis byl baaardzo grzeczny.A oto co drapnelam;
Te dwa puncherki to wlasnie mis zakupil,juz wyprobowalam-ciecia piekne!!Ogolnie jestem przeszczesliwa z zakupow,w koncu skusilam sie tez na Crackle accents do ktorego sie przymierzalam juz dluugi czas;naturalnie na ebayu taniej ale...pewnie dalej bym sie mierzyla:)A tak mam.Zaluje ze nie wzielam jeszcze kompletu stempelkowz misiem Forever Friends bo cena byla radykalnie ucieta ale...z innych za to baardzo jestem zadowolona.I te papiery Secret Garden!!Kto ma ten zrozumie:)Szkoda tez ze nie mialam tych stempelkow dzieciowych wczesniej;jak raz pasuja do tego,co aktualnie robie...Zapomnialam dodac w porannej notce (rano czlowiek jest slabo kumaty) ze w piatek zdechl moj Dzordz.Nie dal mi sie soba zbyt dlugo nacieszyc;i klateczke dopiero co nowa dostal i mlodziutki byl...a tu masz.Trach i go nie ma.Smutno.Trzeba zakupic nowego...
2 komentarze:
Ochhhhh, ale cuda:) Piękne papiery, jeszcze trochę i uschnę z zazdrości... i dziurkacze też fajne...
Wyrazy współczucia z powodu Dżordża, no cóż chomiki mają tę wadę że mimo całego swojego uroku krótko żyją. Ja miałam 3 chomiki - jeden żył prawie 3 lata więc rekord jak na to zwierzątko, ale pozostałe 2 niestety króciótko. A człowiek zdąży się już przywiązać...
ah oh i eh :D
Piękneee ... dziurkacze cud miód :)
Wyrazy współczucia .. szkoda, że chomiczki tak szybko odchodzą :(
Prześlij komentarz