I w tak zwanym miedzyczasie zaistnialo na naszym niebie cos takiego;
Przepiekna!I taaaaakadlugasna:) Jak ktos sie dobrze przyjrzy to dostrzeze na zdjeciu numer dwa,ze tecze byly w sumie dwie-w rzeczywistosci ta druga byla duzo bardziej widoczna.
Dawno mnie mnie bylo,mam nadzieje ze nie wszyscy mnie zapomnieli:)
Jutro wizyta w klinicie,znow beda mi upuszczac hektolitry krwi,buuuuuuuu:(
Milego poniedzialku zycze:) Ja zmykam spac.
1 komentarz:
Śliczne!!!!
A post faktycznie króciutki, jak nie twój ;o)
Prześlij komentarz