Kilka osob bylo ciekawych,jak udal mi sie swiateczny shopping wiec spiesze poinformowac ze calkiem niezle,ja w przeciwienstwie do mojej "sasiadki" Justmagi wyplate mialam 24 grudnia wiec nie musialam sie ograniczac.Efekty takie,procz naturalnie ponczoch,majtasow i rzeczy dla Pana Pluszowego;
przy czym jedna rzecz mam teraz na sobie wiec sie na fote nie zalapala,moja cudna parasolka w wisienki,
Jilka rzeczy na maksa mnie urzeklo np taki nadruk na jednej koszulce,
Ale ta jest chyba the best;
Musialam kupic koniecznie!Ucieszyl mnie fakt,ze jeszcze mieszcze sie w taki rozmiar
Choc jak tak dalej bedzie,to sie to moze wkrotce zmienic:)) Nie cyknelam zadnego zdjecia w trakcie zakupow bo bylysmy z Ewa w dzikawym pedzie i jakos nie przyszlo mi to do glowy.Wielu rzeczom sie oparlam,naprawde wielu i jak wezme pod uwage to,co chcialm kupic to wzielam doslownie maly procent tego co chcialam.Czesc obnizek jak pisalam w poprzednim poscie jest naprawde spektakularna np. w sklepie Jane Norman byly fajne rzeczy z cena ucieta przykladowo na 19 f z pierwotnej ceny 60 f.Mysle ze robi to na kazdym wrazenie zwlaszcza,ze ciuszki maja fantastyczne.Warto tez bylo odwiedzic Zare.
***********
Z zakupowych kwestii to w wigilie albo dzien przed doszly moje nowe wykrojniki kupione na ebayu
jeszcze nawet nie dopakowane-trzeba chyba wyprobowac:) Dostalam tez swiateczne zyczenia ,a od Joasi dodatkowo przecudny,wlasnorecznie wykonany przez nia drobiazg,
W sumie drobiazgi-prawda ze cuda?Dziekuje Ci Joasiu raz jeszcze,szczeka mi opadla kiedy otworzylam koperte:)
**********
Poza tym zyje,mam sie lepiej mimo ze jestem chora i nie wychodze z domu.Ostatnio spotyka mnie tez sporo niemilych rzeczy ze strony ludzi,po sprawie np.ukradzionej choinki dzis jakies bydle wybilo nam tylna szybe w aucie.Lukasz wyszedl wieczorkiem z domu i sie zdziwil.Nie wiem kto ani jak czy kiedy,ale z jakies 3 miesiace temu juz ktos wybil szybe w aucie sasiada pod nami;jak kupowalismy ubezpieczenie to zastanawialismy sie czy ubezpieczac tez dodatkowo szyb,ale coz...Nie przyszloby mi do glowy,ze ludzie tutaj sa az takimi bezmozgami.Ze tez takiemu lapa nie uschnie.Koszt nie wiem jaki,najmarniej pewnie ze 200 funtow:/
To chyba na tyle.Na blogu Jaszmurki ujrzalam dzis krolika,krolik jest cudowny!Kocham kroliki!Przypomnial mi sie moj wlasny Maciej ktorego mialam 8 lat i u kresu jego zycia walczylam o to zycie jak lwica nie szczedzac wysilku i srodkow platniczych;niestety zycie rzadzi sie swoimi prawami.Przypomnialam sobie jednak,ze bedac ostatnio u mojej mamy w PL zrobilam zdjecie ze zdjecia i teraz musialam je odszukac.Tak na sentymenty mnie wzielo:)
Tak wygladal moj Maciej
Tak,te ogryzione listwy to jego robota:) Uwielbial tez ogryzac rogi scian zapewne w celu uzupelnienia wapna w organizmie,przy czym mial za nic kostke wapienna kupowana przeze mnie w tym celu.
**********
W komentarzu na komentarze,to maszynke stemplowa mozna kupic albo w stanach,albo na naszym UK;ejowskim ebayu,choc jak przed chwila sprawdzalam akurat nie ma zadnej.Ale zazwyczaj jest chyba ze dwoch czy trzech sprzedawcow ktorzy to maja.Dzis probowalam robic stempel i dziala,przy czym nie mialam dobrego negatywu i efekt nie jest za ciekawy.Ale jak wszystko jest ok to dziala i jest naprawde proste.Spadywam
5 komentarzy:
Przecudny króliczek.(szkoda mi go)
Chciałabym panią zaprosić na mojego bloga. Oto adres: spod-srebrnej-gwiazdy.blog.onet.pl
Pani blog jest jednym z moich ulubionych.
Dlaczego u nas nie można robić tak fajnych i udanych zakupów ...
Maciej był przesłodki :).
No tak, wyprzedaży to można wam tam pozazdrościć:)
Cudną maszynkę TC masz. Bardzo mnie ciekawią efekty pracy z nią. Dzięki za odwiedziny:)
Królik boski.A zakupy to pozazdrościć tylko.Pozdrawiam i udanego Sylwestra.Zapraszam na www.robotkikatarzynki.blog.onet.pl
Pragnę złożyć żarliwe życzenia:
szczęścia, zdrowia, wielkiego powodzenia.
Oby troski zginęły w mroku,
podczas nadchodzącego Nowego Roku.
Prześlij komentarz