Ruszam sie:)

Poniewaz wczoraj zapisalam sie na fitness:)

Dzis mialam wprowadzenie i pierwsze koty za ploty;efektem jestem zachwycona,poniewaz  czuje wszystkie miesnie od kolan do biustu a dokladnie o te partie mi chodzilo.Czuje co prawda rowniez rece,ale o to skutek jakby uboczny:)

Chodzi mi glownie o zajecia w grupie typu aerobic albo szalenczo popularna Zumba,ale to musze sobie bukowac online i dzis zaczelam 

Jutro ide znow:) Mam ambitny plan chodzic 3 razy w tygodniu,jak to bedzie zobaczymy:) Na razie jest super:)

Mimo,ze poszlam na 11 rano,po nocnej zmianie i chyba jednak cos mnie zmeczyl caloksztalt,bo usiadlam w fotelu na chwile,poogladac moj ulubiony program i...obudzilam sie po 3 godzinach.Z drugiej strony,mamy meeeega wygodne fotele i kanape;kto siada ma ochote drzemac:)

**********

Chcialm pokazac 3 karteluszki jakie zrobilam w minionych dniach,ale zdjecia wyszly takie,ze kolory sa zupelnie jak z ksiezyca,wiec zrobie jutro nowe i dopiero pokaze,tak jak kwiatulce kupione na Ebayu (sliczne!).Udalo mi sie dorwac w Lidlu samoprzylepna okleine,ktora jest swietna,rolka duza,cena mega niska wzielam dwa rodzaje nadajace sie wzorem.Pluszaty kupil mi tez dwie gazetki

On wie jak mnie uszczesliwic:)

A sama dzis rano w Tesco wyszperalam taki cudasny zeszyt;

Motyw i kolory,ktorym chyba zadna scraperka sie nie oprze:)

***********

W nastepny weekend sa w Glasgow targi Craft Show;znow mysle czy sie wybrac czy nie,problem taki,ze jak zawsze jest to weekend wiec raczej bym sie chyba nie wyspala:/ Wszystko odbywa sie w godzinach 9-17 i bedzie sie mnostwo dzialo,wiec jakos nie bardzo pewno chcialoby sie wracac wczesniej do domu....Musze podumac,oraz zagaic rozmowe z Gemma,zona mojego kolegi z pracy Simona.Ona tez craftuje i bardzo mozliwe,ze tez sie wybierze;razem pewno byloby jeszcze fajniej:)

Miesiac z hakiem przelecial jak blyskawica i znow w sobote wizyta w klinice,beda mnie kluc:( 

Nie cierpie:(

**********

Mam wrazenie,ze o czyms zapomnialam napisac,hmmmmm:)