Z weselszych natomiast rzeczy wczoraj zostalam obdarowana przez Pluszowego urodzinowo (urodziny za tydzien w niedziele:) maszynka ,,kaworobna" i w koncu moge sie delektowac pyszna kawka:) Wahalam sie miedzy Dolce Gusto a ta i w koncu ta wygrala.Kawe robi w kazdym razie pyszna:))
Poza tym u nas juz swieta:) Ogladalam z zazdroscia choinki blyszczace swiatelkami i zerkajace na mnie przez szyby kiedy szlam do pracy i z pracy i tuz przed naszym wolnym zaczelismy ogladac choinki:) Ta ktora mi sie podobala byla dosc droga ale piekna jak marzenie;jakze sie zdziwilam kiedy w pierwszy dzien po powrocie do pracy okazalo sie ze ma...scieta cene o polowe:) Wzielismy bez wahania i oczywiscie zaraz musiala byc ubrana.Dlatego caly wczorajszy ranek i przedpoludnie poswiecilam na ubieranie jej.Oczywiscie Pluszowy zrobil mi foty z mojego gorszego profilu;w dodatku po nocy i taka rozczochrana jakas bylam....Ale dobra,pokaze niech strace;
A tak sie prezentuje jeszcze tylko we srode gwiazde na czubek jej kupimy w centrum:)
Idac za ciosem ubralismy tez okno w livingu lampkami w ksztalcie glow mikolajow z ubieglorocznej choinki;niestety tutaj sie nie nadawaly bo moglaby sobie nimi najwyzej szyje owinac:)))
Oraz ubiegloroczny napis merry Christmas na szybie kuchennej:) Nie mam tak ciemno w kuchni,po prostu zdjecie robione pod swiatlo i dlatego takie wyszlo.Za to to co za oknem to jest mgla,dobrze widzicie.W momencie robienia zdjecia i tak zrzedla;od tygodnia mamy mgle nonstop,nie znika,nasila sie tylko albo rzednie;czasami czujesz sie tak jak w gestym dymie-nic nie widac:)
Na choince zawisly kupione przeze mnie za marne 50 pensow para reniferki recznie zdobione.z leciutkiego drewienka i z ruchomymi nozkami-kocham je jak diabli:))) Sa przecudne.Zawiesze sobie jednego na lampce coby moc sie napawac jego widokiem caly czas:)
poki co towarzyszy mi Dziadek Mroz kupiony w ubieglym roku w sklepiku u pakistanczyka oczywiscie za 99 pensow.
Z drugiej zas swojej strony mam drogowskaz dla swietego,zeby wiedzial gdzie ma wyhamowac sankami;na wszelki wypadek postalam przed nim w drugim pokoju zeby mu sie wrylo w pamiec i probowalam eksponowac tabliczke nie siebie tym razem:P
Caly ranek pojadam slynne tutejsze mince pies;czyli tradycyjne ciastka (ciasto) swiateczne.najbardziej popularny chyba moim zdaniem element swiat na wyspach brytyjskich.Nadzienie to słodka mieszanka suszonych owoców, rodzynek, jabłek, kandyzowanych owoców, przypraw, nasączonych rumem lub brandy.
Pycha:))))
A na koniec znow kilka kartek powstajacych baardzo opornie;ale nastepne 3 sa.Pierwsza na moje wyzwanie na Scrapujacych Polkach z poprzedniego tygodnia.Zapraszam rowniez do zabawy w tym tygodniu:)
5 komentarzy:
No, no przygotowania do swiat ida pełna para ;)
b. ładnie ubrałas choinkę i zawiesiłaś lampki w pokoju, ja równiez tak robię tu w uk ;) uwielbiam te kolorowe światełka i fajnie, że w uk tyle ludzi zawiesza je na scianach domow przed swietami :) ja niestety bede miec raczej mała choinkę, jak co roku, ale za to ze swiatłowodami wiec bedzie sie mienić tysiącem kolorowych punkcików :)
mince pies - tez je lubię, a zwłaszcza na gorąco, bo to nadzienie ma taki świateczny aromat - brandy i cynamon i pomarancze, mmmmm :)
polecam mince pies w wersji Jamie Olivera z ciasta filo oraz żurawin, orzechow i samego nadzienia mince pies. pyszne!
coffee maker senseo - super zakup, nie posiadam takowego ale miałam z nim bliższe spotkanie :) bo moja mama dostała takowy z holandii, ja zas zostalam regularnym dostawca kawy w torebkach senseo :) z uk do Polski
moj player również przestał grać :((( mimo iz moge odtworzyc swoja playliste online, natomiast na blogu nie działa, tzn "ładuje się" grrrr.... może wygasł my "trial period", wiesz coś może na ten temat?
hmmm, to chyba wszystko co chciałam skomentować :)
Aaaa, aha, widok za oknem taki smutnawy, dokładnie jak u mnie, ale od razu można poznac ze to UK ;)
pozdrawiam :)
widzę Basiu, że u Ciebie już i w domku jest bardzo świątecznie, u mnie jeszcze nic nie ma :(. Super masz te wszystkie ozdóbki, a choinka faktycznie śliczna. co do ciasto, to ja jestem wielki łasuch ale tego bym nie polubiła hihi, nie lubię suszonych i kandyzowanych owoców, a alkoholu nie mogę nawet w cieście ... ale Tobie jak najbardziej życzę smacznego :).
zapomniałam napisać, że skorzystałam ze stronki jaką mi podałaś z szablonami świątecznymi, dostałam już kod niestety po załadowaniu pisze, ze jest jakiś błąd, u Ciebie Basiu nie było żadnych problemów?
Święta u Ciebie idą pełną parą. Muszę się pochwalić,że takie ciasteczka już w tym roku jadłam. Niestety nie doczekały się Świąt. Ale ja pyszności lubię;-)))
Basiu, pięknie ozdobiłas swoje gniazdko :)
Prześlij komentarz