Zdjecia tego,co nie trafilo jeszcze na sprzedaz,a czemu udalo sie zrobic jakies zdjecie;
Ostatnia potraktowana Crackle Accents.Kartki powstaly dla zabicia stresu,wiec chyba widac jak wielki byl stres:]
Do tego moj ostatni nabytek,
I bonusowo ja tuptajaca we wspomnianym,sliwkowym plaszczyku;
Cale 12 funciakow-majatek:]
Spadam spac.Zostawiam caluski i usciski,milego dnia (u mnie wyszlo wlasnie cuuudne sloneczko,eh)
7 komentarzy:
Cudne kartki, szczególnie ta z babeczką mi się podoba.
Boskie kartki, nie mogłam oderwać wzroku.
Płaszczyk cudny, ale najbardziej uwiodły mnie pani buty...
wow...ale laska...:-)
a karteczki superaśne...zazdraszczam...
buziole - Hania :-)
Dobrze Ci w śliweczce :) Kartki bombowe- mój typ to z czerwonymi zawieszkami i ptaszkami. Pozdrawiam
Śliczne kartki i płaszczyk :).
Twórczość wspaniała, każda karteczka ma swój urok, a ty w tym płaszczyku i butkach wyglądasz czarująco!
Ale wysyp!!!
Piękne karteluchy wykleiłaś :)))
Płaszcz- miodzio :)
Fioletówe cudeńka na obcasach zresztą też :P
:***
Prześlij komentarz