Przede wszystkim ciesze sie,ze tu gdzie mieszkam nie ma tej smutnej i przygnebiajacej atmosfery pierwszolistopadowej plus obowiazkowa pielgrzymka do miejsc pochowkow.Owszem,pamiec o tych ktorych juz nie ma jak i chwila zadumy sa potrzebne,jednak we wszystkim nalezy zachowac rownowage i tak do konca nie jestem pewna,czy ten jeden dzien czestokroc obowiazkowej i wymuszonej tym samym zadumy jest szczery....
Tak czy siak z nieukrywana radoscia przyjmuje fakt,ze tutaj ten czas to tylko i wylacznie czas radosny,po centrach handlowych spaceruja laleczki Chucky,czarnoksieznicy i inne strachy.Wystawy sklepowe spowite sa przez pajecze sieci,wiedzmy wygladaja z kazdego kata a dzieci buszuja wsrod wiaderek na cukierki,bo przeciez kazdy wybierze cukierek a nie psikusa i w czyms te cukierasy trzeba bedzie do domu zaniesc...:]
U mnie zrobilo sie tez troszke nastrojowo
Niestety moj tydzien nicnierobienia dobiega konca,zwienczony dzisiejsza wizyta w przychodni i zaaplikowaniem mi pieciodniowej kuracji antybiotykiem.I to szkocki doktor zapisal mi sam,z dobrej woli nawet optowalam za tym zeby dalej kurowac sie Sinex'em ale nie,doktor zaordynowal antybiotyk.W dawce 500mg!!Chyba musze byc juz na zejsciu,hyhy.Chyba schodzenie mi sluzy,bo nadrobilam w hafcie,
ktora to czynnosc bardzo ulatwia gra w SimCity;ja sobie dlubie a miasto sobie zyje wlasnym zyciem,co jakis czas cos tam dobuduje,posadze troche drzewek,poszerze uliczke,dofinansuje szpital...Uwielbiam te gre i chyba nigdy mi sie nie znudzi:]
Od tygodnia usiluje wyciagnac Pluszatego do kina na Paranormal Activity 3,myslalam ze moze dzis da sie namowic ale gdzieeee tam;odkad wyszla super hiper zajefajna i wyczekiwana gra na playstation nie ma faceta.Zniknal,wyszedl i bedzie jak wroci:] Obiecal, ze we srode-no zobaczymy powiedzial slepy...
5 komentarzy:
Zdecydowanie zazdroszczę Pani tego Halloween :) Ja obchodzę co roku, chodzę po cukierki i oczywiście mój pokój jest przystrojony (tak, tylko mój pokój) i robie to od kilku lat i niejednokrotnie spotkałam się z przyjaciółmi, z którymi chodzę groźbami, że wezwą na nas policję. ale dlaczego? bo pukamy do drzwi i prosimy o cukierki? ech, nie rozumiem tego.
zdecydowanie Simsy są najlepsze ;) a haft wychodzi Pani cudnie :)
Po pierwsz to zdrowka duzo zycze!! Bylabys tak mila i napisala o swoim swinaczku czy jest to rasa gladkowlosa??oczywiscie mam na mysli bialo brazowego swiniaczka,bo druga to chyba rozetka:)Sa przeslodkie!!!:)pozdrawiam
Bardzo podoba mi się ten haft.
Życzę całkowitego wyzdrowienia!Pozdrawiam!
baska jeszcze nie zejdziesz tak szybko;ja ostatnio maialma dawke 875g i to3 razy dziennie;szlag mnie nie wzail to i ciebie nie wezmie;wiesz jak to mowia"zlego diabli nie biora" a powaznie to zdrowka zycze i ciagle trzymam kciukasy
Ty nie powinnaś do kina latać, tylko w łóżku leżeć i się kurować :P
Duuużo zdrowia życzę!!!
:*
Prześlij komentarz