Marcowy Craft Show Glasgow

Oczy się Wam znowu otworzyły ze zdumienia,wiem :3

Dopiero co był wpis,znowu wpis... :]

Na szybko zakupy z marcowego Craft Show ,bo moja paczuszka z Sizzix już w drodze.
Wcześniejsze wpisy z tych targów możecie znaleźć
tutaj

http://jaemigrantka.blogspot.co.uk/2011/03/craft-show-w-glasgow-secc.html

i tutaj

http://jaemigrantka.blogspot.co.uk/2013/11/zakupy-z-targow-glasgow-secc.html

Fotek z eventów już dawno nie wrzucam bo po pierwsze zdjęć robić wystawcy  nie pozwalają ( nie wiem,nie pytajcie dlaczego) a komórką przy użyciu jednej ręki i w kiepskim świetle i tak wiele by widać nie było.W sumie nie kupiłam dużo więć tym bardziej nie rozumiem dlaczego aż tyle wydałam,na początek pokażę rzeczy ze stoiska Every Craft a Pound czyli wszystko po funciku;

Stemple Santoro to niemal extaza nie tylko dlatego,że zwyczajowa cena z innych stoisk to £2.50 a w Hobby Craft nawet wiecej,one sa po prostu śliczne! Jak widzicie kilka rzeczy udało mi się upolować za bezcen.
Dalej przecudnej urody stickers'y brzegowe,już z innego stoiska ale po funcie sztuka,

Taśma dwustronna w paczuszkach hurtowo bo tej nigdy dość a czerwona jest naprawdę bardzo mocna,

Coś co gdyby nie reszta to wzięłabym wszystkie możliwe rodzaje i kształty;

BOSKIE wykrojniki,no słów brak żeby opisać jak piękne są już gotowe wycięte elementy,i jak śmieszna była cena ( szkoda żę nie mieli więcej równie uniwersalnych )

precyzyjna linijka którą kupuję w HobbyCraft juz conajmniej rok i dobrze,bo kupiłamją taniej,

I jakkolwiek śmieszne może się to wydawać,najwspanialsza rzecz ze wszystkich,możnaby powiedzieć zakup roku.Szukałam tego wszędzie;na Ebay i Amazon są tylko ze stanów,znalazłam w jednym sklepie craftowym tutaj w UK ale drugie tyle to wysyłka,więc kiedy zobaczyłam ten papier to uwierzcie mi - podbiegłam do niego.Tak się ucieszyłam! Zwykły woskowany papier,nie żaden grease do pieczenia jaki mozna znaleźć w każdym sklepie.Jeśli używacie wykrojników to napewno zdarzyło się Wam nieraz,że nie byliście w stanie wyciągnąć wyciętego (zwłaszcza bogatego w detale i zawijasy ) elementu.Dzięki kawałkowi woskowanego papieru włożonego pomiędzy wykrojnik a papier z którego wycinamy tez problem znika a wycięty element sam odchodzi.Geniusz tkwi w prostocie :3

Jest tego tyle,że na reszte życia hobbystycznego mi starczy :3

Ale wzięłam też to tutaj ustrojstwo,ma być pomocne przy tej samej czynności,dodatkowo szybko oczyszczać wykrojnik z pozostałości papieru.Przetestujemy,zobaczymy .

Marker do embossingu kupiony pomyłkowo;chciałam czarny tusz w pisaku ale że oba wygladają tak samo a ja sierota jestem...

Stemple :3 To co lubimy prawie najbardziej,ciekawe swoją drogą dlaczego?Był jeszcze jeden z tej serii i wydawało mi się że go już mam (pierwszy raz chyba w życiu słusznie) więc nie brałam;

Ten tutaj urzekł mnie po prostu <3 p="">

Stemple z tej serii są BOSKIE!!!!!!

Tak jak te których nie znam a była ich cała ściana; nie mogłam zdecydować które podobają mi się najbardziej a wszystkich wziąć nie mogłam,więć wzięłam takie ktroych mam najmniej.Albo które według mnie znajdą najczęściej zastosowanie;

Czyż nie śą cudne?!
I papierki,chociaż tych akurat mało,trzy bloczki cudnej Madame Payraud,

i cudne papiery z kolekcji Chronology do których mam dużo pasujących stempli i elementów.
Niestety mój stałoogniskowy obiektyw nie ma zooma więc nie ogarnia całego arkusza.

Ostatnia rzecz to trzy pakiety grubego papieru z recyclingu,takiego o grubości gramatura 280,czyli mnóstwo można z taką zrobić..

Sami widzicie że wcale ne ma tego dużo.

Coś konkretnego wpadło am w oko? 

Ściskam ciepło <3 p="">