Przypadla mi w drodze losowania wyjatkowo sympatyczna dziewczyna;mowa tu o Apandanie czyli Izie:) Wczoraj dostalam info na meila ze paczusia dotarla cala i zdrowa wiec moge pokazac co dla niej wlasnorecznie przygotowalam.Album ktory mial byc albumem do torebki na kilka zdjec najblizszych ale z deczka sie rozrosl i nie jest juz taki mini.Z jakiegos powodu brakuje mi zdjec dwoch stron-nie wiem jakim cudem przeoczylam:(
I karteczka;
No i wspomniany rano stolik-juz jest i mozna bylo pozbyc sie pudel od komputerka...
jak czasem patrze na zdjecia to ten dywanik w polaczeniu kolorku z fakturka przypomina mi laczke:)Eh,od rana mam potworny bol glowy;kiedy sie obudzilam prawie rozsadzal mi czaszke,teraz nieco zelzal ale nadal jest kiepsko.Tak dla spokoju ducha i wszelki wypadek wzielam juz chyba ze 3 tabletki przeciwbolowe od rana ale nic to nie pomaga.Jak zwykle musze sie po prostu przemeczyc:(
GDT - poznajmy się ...
9 godzin temu
3 komentarze:
przygotowałaś Basiu cudne prezenciki, a stolik jest rewelacyjny :)
baska odbierz plizz pw na zlotych raczkach
mamuska73
Śliczne prezenciki przygotowałaś :)
A mi też troszkę dywanik skojarzył się z trawką, wpierw pomyślałam, że to murawa, a potem doczytałam, że dywanik :)
Stolik też fajny :)
A zakupków to ja Ci ciągle zazdroszczę i zazdroszczę :))
Pozdrawiam serdecznie
Prześlij komentarz